Jazda na motocyklu z pasażerem to dzielenie wspólnej pasji. To zadanie wymaga jednak nabycia nowych umiejętności, zarówno przez kierowcę, jak i jego plecak – jak pieszczotliwie mówi się na motocyklowego pasażera. Jak jeździć bezpiecznie? Co powinien wiedzieć plecak? Jakie ćwiczenia wykonywać? Tego dowiesz się z niniejszego artykułu
Przypomnij sobie swój pierwszy raz na motocyklu
Tak jak i większość z nas, pewnie poczujesz ciarki zażenowania na myśl o technice, przygotowaniu i umiejętnościach, jakie wtedy miałeś. Uświadom sobie, że Twój pasażer prawdopodobnie jest właśnie na takim etapie. Bądź cierpliwy i wyrozumiały. Zacznij od teorii. Tłumacz kolejne zagadnienia, wykonuj „na sucho” kolejne ćwiczenia, wyjaśniaj wątpliwości tak długo, jak będzie trzeba.
Podczas jazdy we dwoje najważniejsze jest pełne zaufanie, za którym idzie bezpieczeństwo.
Gdy wspólnie solidnie opanujecie podstawową technikę, przyjemność z jazdy przyjdzie bardzo szybko. Wyjaśnij, jakie siły działają na motocykl. Dla osoby, która nigdy nie jeździła motocyklem, zaskoczeniem może być, że… motocykl się pochyla! Wyjaśnij też podstawową obsługę akcesoriów: jak podnieść wizjer z blokadą, jak opuścić blendę, jak zapiąć i rozpiąć kask, jak obsługiwać interkom. Ustalcie też kilka najważniejszych znaków, którymi Ty będziesz komunikować się z pasażerem, a pasażer z Tobą. Takimi znakami mogą być dwa, trzy klepnięcia w lewe udo, biodro, czy bark. Na start kilka komunikatów wystarczy:
“Uwaga, będę przyspieszał” „Zatrzymaj się natychmiast!”
“Uwaga, będę hamował” „Wolniej!”
„Możesz wejść/zejść” „Możesz szybciej”
Teorię mamy za sobą, czas wsiąść na motocykl!
Kierowca zawsze wsiada pierwszy i zsiada ostatni – dopiero wówczas, gdy pasażer zdążył już to zrobić. Pasażer wsiada i zsiada tylko na znak kierowcy, nie wcześniej. Nie trudno wyobrazić sobie, co stanie się, gdy po hamowaniu nie zdążysz podeprzeć się obiema nogami, a Twój plecak zacznie zsiadać bez ostrzeżenia. Podobnie jest w przypadku poprawiania się podczas jazdy. Pasażer powinien po pierwsze – poinformować kierowcę o takim zamiarze, po drugie – poprawić pozycję dociążając oba podnóżki równomiernie, gdyż dociążenie tylko jednego podnóżka wpłynie na tor jazdy motocykla.
Prawie jak na rodeo!
Jedną z najważniejszych umiejętności jest prawidłowy dosiad motocykla – zarówno w przypadku kierowcy, jak i pasażera. Jeżdżąc z pasażerem, szczególną uwagę zwrócić na prawidłowy dosiad motocykla. Najwięcej pracy powinny wykonywać nogi. Swój ciężar osadź mocniej na podnóżkach, udami solidnie obejmij bak. Mogą przydać Ci się do tego tankgripy – gumowe naklejki na bak zwiększające przyczepność. W takiej pozycji ręce pozostają luźne, co bezpośrednio przekłada się na prowadzenie, a Ty pewniej trzymasz się motocykla. Osadzając ciężar tylko na rękach, podczas nagłego hamowania – masą własną i pasażera doprowadzisz do domknięcia przedniego zawieszenia, co jest sytuacją szczególnie niebezpieczną, ponadto podczas przyspieszania ryzykujesz niezamierzonym poderwaniem motocykla na koło – unikaj takich sytuacji.
Jazda na motocyklu z pasażerem, to nie jazda jak w samochodzie
Twój plecak niestety nie może rozsiąść się wygodnie w fotelu pasażera, jak podczas jazdy samochodem – na motocyklu powinien być równie aktywny, co i Ty. No chyba, że akurat jeździsz Goldwingiem – wówczas zadbaj o to, by Twój pasażer… nie zasnął. Nie jest to żaden przytyk do Goldwingów – na dużych, komfortowych motocyklach takie rzeczy nierzadko się zdarzają, zwłaszcza w dłuższych przelotach. Przestrzegamy, by nie doprowadzać do takiej sytuacji. Gdy pasażer poczuje się znużony – pomyśl o zatrzymaniu się na kawę. Jeśli jednak nie jesteś fanem cruiserów ani słuchania dźwięków obijających się o siebie kasków – Twój pasażer będzie miał co robić. Pozycja “na misia” niestety odpada. Pasażer osadza swój ciężar solidnie i równomiernie na podnóżkach, kolanami obejmując uda kierowcy. Dzięki temu, trzymając się dodatkowo nogami, podczas hamowania i przyspieszania przenosi mniej własnego ciężaru na kierowcę. Nogi mamy załatwione, a co z rękami? Tutaj pasażer ma kilka opcji.
Opcja 1: Pasażer obejmuje kierowcę oburącz. Wówczas pasażer powinien objąć kierowcę możliwie najniżej, w okolicy talii.
Opcja 2: Pasażer obejmuje jedną ręką kierowcę, drugą trzyma uchwyt na ogonie motocykla.
Opcja 3: Pasażer zapiera się ręką o bak, drugą trzyma uchwyt na ogonie motocykla.
Opcja 4: Wykorzystanie dedykowanej rękojeści na bak. Jest to opcja komfortowa zarówno dla kierowcy, jak i jego plecaka, gdyż cały ciężar pasażera opiera się na konstrukcji motocykla, co również pozytywie wpływa na prowadzenie.
Kiedy znajdziemy się na zakręcie…
Jazda na wprost jest prosta, problem zaczyna się na zakrętach. Po pierwsze – zakręty bierz z zapasem na skorygowanie toru jazdy. Jedź wolniej i z mniejszym pochyłem, zapomnij o schodzeniu na kolano. Nie twierdzimy, że się nie da. Po prostu, jeśli potraficie zrobić to bezpiecznie, raczej nie trzeba Wam poradników : )
Pasażer w zakręcie ma ogromny wpływ na tor jazdy motocykla, więc na początek najlepiej wybrać opcję najbezpieczniejszą. Początkujący pasażer powinien kierować głowę do zakrętu, a ciało utrzymywać w osi motocykla. Tyle i tylko tyle. Zabawa w MotoGP może skończyć się tragicznie zarówno, gdy pasażer pochyli się za głęboko, jak i gdy odruchowo odchyli się na zewnątrz kompensując przechył. Bardziej doświadczony pasażer może tworzyć „cień” kierowcy. Jeśli kierowca się pochyla, pasażer również powinien pochylić się tak, by jego sylwetka i kask znajdowały się w tej samej linii, co sylwetka i kask kierowcy.
Trening czyni mistrzów!
Jazda na motocyklu z pasażerem wymaga treningu, dlatego zarówno przed pierwszym wyjazdem, jak i okresowo, co jakiś czas, wspólnie trenujcie. Znajdź kawałek wolnego placu z dobrą nawierzchnią i ćwicz manewry z niską prędkością. Parkowanie, zawracanie, cofanie, jazdę między pachołkami, dynamiczne zmiany kierunku oraz hamowanie awaryjne. Jeśli chodzi o to ostatnie, to dobry czas by przypomnieć sobie także o tylnym hamulcu. Podczas jazdy z pasażerem, tylna opona ma znacznie większą przyczepność, niż podczas jazdy solo, przez co znacznie maleje ryzyko uślizgu tylnego koła. Równomierne użycie obu hamulców znacząco wpływa na skrócenie drogi hamowania. Przydatnym ćwiczeniem jest hamowanie z podniesioną jedną ręką – wymusza ono właściwy dosiad motocykla zarówno u kierowcy, jak i pasażera. Ćwiczenia związane z hamowaniem najpierw wykonuj sam, następnie z pasażerem. Im więcej treningu, tym więcej przyjemności z jazdy!
Zachęcamy do przeczytania innych tekstów na blogu oraz na nasz kanał na YouTube #TYLKOjazda. Znajdziecie tam więcej przydatnych poradników, testy motocykli, akcesoriów, odzieży, a także nasze propozycje tras po Polsce i za granicą.