W dzisiejszym artykule kompleksowo omówimy bagaż motocyklowy na sporta i nakeda. Jeżeli jeździsz klasykami, cafe racerami, supermoto, lub każdym innym typem motocykla, gdzie nie masz zbyt wiele miejsca na bagaż, z tego artykułu dowiesz się, jaki bagaż będzie najbardziej odpowiedni dla Twoich potrzeb. Jako doradcy klienta w sklepie Moto-tour.pl oraz aktywni motocykliści, przetestowaliśmy w różnych warunkach niemal wszystkie możliwe formy bagażu. Dzisiaj opowiemy o tych na lekkie motocykle, w kolejnym artykule omówimy zaś bagaż motocyklowy na turystyki i advenczery

Małe jest estetyczne i funkcjonalne

bagaż-motocyklowy-na-sporta-i-nakedaAnalizując bagaż motocyklowy na sporta i nakeda zacznę od mojego ulubionego akcesorium, jakim jest tankbag. To mała, zazwyczaj sztywna torba montowana na zbiorniku paliwa. Najczęściej spotykane pojemności to 5 do 20 litrów. Za najbardziej praktyczne i jednocześnie nie przeszkadzające w prowadzeniu motocykla uważam tankbagi o pojemności około 12-17 litrów. Taka pojemność pozwala na spakowanie portfela, dokumentów, kamerki lub aparatu, stoperów, ściereczki i spryskiwacza do wizjera oraz butelki wody – czyli wszystkich niezbędnych przedmiotów, które chcemy mieć w każdej chwili pod ręką, a w dodatku móc z nich skorzystać bez zsiadania z motocykla. Tankbag zamontować można na każdym rodzaju motocykla i każdemu motocykliście polecam zakup tego rozwiązania, jednak najbardziej tankbagi docenią użytkownicy sportów, nakedów i supermoto – czyli motocykli o ograniczonej możliwości montażu akcesoriów bagażowych. Sami przyznacie – trzy kufry na CBR, YZF czy Zetce raczej nie wchodzą w grę, prawda?

Bagaż motocyklowy na sporta i nakeda – Tailbag

Bagaż-motocyklowy-na-sporta-i-nakeda

Tailbag czyli torba na tył, to taki tankbag, z tą różnicą, że montujemy go na siedzeniu pasażera, a nie na baku. Rozwiązanie to polecane jest głównie na sporty i nakedy. Dla motocyklistów, którzy lubią pojeździć bardziej dynamicznie, co wymaga intensywnej pracy ciałem. Torba montowana na baku w takiej sytuacji ogranicza nasz zakres ruchów, co siłą rzeczy nie wchodzi w grę. Torba zamontowana na siedzeniu pasażera rozwiązuje ten problem. Zazwyczaj pojemności tailbagów mieszczą się w zakresie od 5 do nawet 40 litrów. Jakie są wady? Po pierwsze – musimy wybierać. Albo pasażer, albo torba na tył. Po drugie  – gdy chcemy cokolwiek z tailbaga wyciągnąć, trzeba zejść z motocykla.

Bagaż na motocyklu, czy na motocykliście?

Kask z czarną szybą, pełna skóra i saszetka na udzie – klasyka gatunku, prawda? Kiedy swoim sportem wyskakujemy na krótkie lotki, a zabrać ze sobą potrzebujemy tylko portfel, telefon i może kilka baterii do kamerki, możemy użyć do tego właśnie torby na udo.  Właściwie to musimy, bo współczesnych smartfonów w kieszeni kombinezonu raczej nie zmieścimy. A nawet jeśli – i tak będą nas uwierać podczas dynamicznej jazdy. Ten sam problem występuje z plecakiem. W sensie bagażem, nie pasażerką. Jeśli nasz kombinezon posiada garb aerodynamiczny, plecaki odpadają. Wiem, bo próbowałem tak jeździć. Nie polecam. Plecak znacząco ogranicza też naszą mobilność. Torba na udo rozwiązuje każdy z tych problemów, byle tylko nie była zbyt duża. 1 litr zwykle wystarczy.

bagaż-motocyklowy-na-sporta-i-nakeda

Gdzie zatem znajdują zastosowanie plecaki?

Tam, gdzie jeździmy mniej dynamicznie i raczej nie spędzamy na motocyklu kilku godzin. Plecak na niedzielny wypad – jasne! Na dojazdy do pracy – pewnie! Na małe zakupy – oczywiście! Do długodystansowej turystyki? Niekoniecznie. Plecaka jako jedynej formy bagażu nie wykorzystywałbym w długodystansowej turystyce. Wożąc na plecach kilka kilogramów, jakoś wytrzymamy te 3 – 4 godziny jazdy. Jeśli jednak wyjeżdżamy skoro świt, a wracamy przed zmrokiem i tak przez kilka dni – gwarantuję, siądą Wam plecy. Oczywiście plecak w turystyce może być przydatny, ale z zastrzeżeniem, że podczas jazdy pozostanie pusty, a dopiero po zejściu z motocykla przepakowujemy doń najpotrzebniejsze rzeczy, wożone głównie w  kufrach czy też w rolce, i dopiero udajemy się na trekking.

Przydatna wskazówka!

Nieocenioną funkcją plecaka jest także możliwość spakowania do środka camelbaga – czyli torby na napój z wystającą rurką, do której sięgnąć możemy podczas jazdy i ugasić pragnienie. Kto raz w 30 stopniach pojeździ z camelbagiem, ten nigdy już z niego nie zrezygnuje. Nieoceniony gadżet. Niektóre plecaki posiadają nawet specjalne, izolowane przegrody na bukłaki. Na przykład Ogio Atlas Hydration, który miałem okazję testować. Zdradzę Wam nawet pewien tip, wzięty z offroadowego doświadczenia, gdzie plecaki z bukłakiem są koniecznością. Gdy rano wrzucimy do bukłaka kostki lodu – jeszcze po południu będziemy mogli cieszyć się schłodzoną wodą. Latem jest to istne zbawienie.

Torba na tył – cargobag

Kolejne rozwiązanie dla posiadaczy lżejszych motocykli, którzy nie chcą „psuć” wyglądu swojego motocykla kuframi. Rozwiązanie, które jako zapalony nakedziarz rozmiłowany w turystyce, nawet kilkudniowej, sam stosuje. Torba typu cargobag. Zwykle o pojemności od 40 do nawet 80 litrów. W duecie z tankbagiem jest to wystarczająca pojemność, by spakować się nawet na kilku tygodniową wyprawę. Do torby tego rodzaju spakujemy namiot, śpiwór, buty, odzież, ręcznik i kosmetyki, czyli wszystko, czego potrzebujemy w turystyce. Rzeczy podręczne natomiast trzymamy w tankbagu. Ja korzystam z rozwiazań od marki SW-Motech, a konkretnie z tego tankbaga o pojemności 12-17l i cargobaga o pojemności 50l.

bagaż-motocyklowy-na-sporta-i-nakeda

Jakie są plusy cargobagów?

Pierwsza sprawa – możliwość montażu na niemal każdym motocyklu, a jeśli mamy ich kilka, nie musimy martwić się o dedykowane stelaże pod kufry lub sakwy. Kolejny plus – idąc do hotelowego pokoju, zabieramy ze sobą cały nasz dobytek razem z cargobagiem. Sprawa trzecia – wygląd. Nasz naked lub sport, w zestawie z cargobagiem i torbą na bak, nadal wygląda rasowo. Minusy? Po pierwsze – jeśli lubimy wozić ze sobą więcej, niż tylko rzeczy niezbędne, a z odwiedzonych krajów przywieźć pamiątki – sam cargobag to może być zbyt mało. Druga kwestia – torba na tył to opcja tylko dla tych, którzy jeżdżą solo. Po trzecie – o ile kufry zamykamy na kluczyk i po problemie, tak cargobagi musimy dodatkowo zabezpieczyć linką oraz kłódką na zamek, gdy zostawiamy motocykl bez opieki. Niemniej, jest to nadal jedno z najbardziej praktycznych rozwiązań, które możemy wybrać do turystyki nakedami i sportami.

Bagaż motocyklowy na sporta i nakeda jeśli chcemy jeździć we dwoje

bagaż-motocyklowy-na-sporta-i-nakeda

Na turystyka wiadomo – trzy kufry! Tylko co z posiadaczami motocykli nie-turystycznych. Z pomocą przychodzi kolejny raz marka SW-Motech i rozwiązania, które Kasia z naszego kanału testowała, gdy jeszcze podróżowała nakedem. Tekstylne sakwy. Zazwyczaj problem z sakwami jest taki, jak z kuframi – trzeba montować pod nie stelaże, które szpecą nasz motocykl, kiedy jeździmy na pusto. Jednym nie będzie to przeszkadzać – Ci mogą wybrać każdy rodzaj sakw dostępnych na rynku. Są jednak wśród nas esteci. Dla nich SW-Motech przygotował unikatowe rozwiązanie, które dzięki swojej funkcjolaności, zyskało rzeszę fanów, czyli sakwy Pro Blaze H. Wyróżniają się one spośród innych na rynku zgrabnym stelażem, który jednym ruchem możemy zdjąć z motocykla. Wówczas przy motocyklu pozostanie jedynie zgrabny adapter, który nie będzie szpecić naszych pięknych dwóch kółek. Plusy – możliwość szybkiej konwersji z motocykla sportowego na turystyczny. Minusy – właściwie tylko jeden. Cena. Blaze nie należą do najtańszych, ale w końcu czego nie zrobi się dla swojego motocykla, prawda?

 

Bagaż motocyklowy na sporta i nakeda, a także na każdy inny typ motocykla, kupicie oczywiście naszym sklepie internetowym moto-tour.com.pl.  Zapraszamy na nasz kanał #TYLKOjazda, na którym przedstawiamy propozycje tras motocyklowych i poradniki dla motocyklistów. Jeśli chcecie być na bieżąco z naszymi relacjami, odwiedźcie nas na InstagramieFacebooku i TikToku.

One Reply to “Bagaż motocyklowy na sporta i nakeda”

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *